Świętujemy 25. urodziny The Sims: Lexi McIntosh

Przez ostatnie 25 lat nasz zespół wkładał swoją pasję w tworzenie głębokiej, przemyślanej rozgrywki odzwierciedlającej liczne możliwości, jakie oferuje życie (oraz takie, które pozostają w sferze fantazji, lecz chcielibyśmy, by istniały). Życie jest jednak dość szerokim pojęciem, zatem nieustannie wprowadzamy nową zawartość i cechy, by rozbudowywać uniwersum The Sims, czyniąc je platformą, w ramach której społeczność graczy może opowiadać historie ze swojego życia. 

W ramach obchodów urodzin serii zamieniliśmy kilka słów z członkami naszego zespołu na temat najważniejszych projektów, w których brali udział odkąd dołączyli do rodziny The Sims oraz tego, w jaki sposób ich własny punkt widzenia wpłynął na cechy i aktualizacje, które zasilały grę na przestrzeni ostatnich 25 lat. Brand Manager Lexi McIntosh przekuła zamiłowanie do opowiadania historii z dzieciństwa w wyjątkową karierę marketingową, którą opisała w dzisiejszej rozmowie.

Czym na początku zajmowałaś się w The Sims oraz jak Twoja rola zmieniała się na przestrzeni lat?

Przygodę w Maxis rozpoczęłam od stażu marketingowego w 2020 roku. Od tego czasu minęło już pięć lat. To niesamowite! Chodziłam wtedy jeszcze do szkoły średniej i wciąż nie wiedziałam, co chcę robić w ramach kariery marketingowej. Wszystko stało się jasne, gdy nadarzyła się okazja pracy przy The Sims – wiedziałam, że muszę wziąć w tym udział. Gry z serii The Sims – od My Sims, po The Sims 3 i 4 – od zawsze stanowiły ujście dla mojej twórczości. Gra była dla mnie jak cyfrowy domek dla lalek, w którym mogłam odgrywać niezliczone scenariusze z serii „co się stanie, jeśli...”, które nieustannie pojawiały się w mojej głowie. Jestem Simomaniaczką od wielu lat – pasjonuje mnie wyrażanie swojego punktu widzenia oraz opowiadanie poprzez marketing historii, które zainspirują inne dziewczyny do wyrażania siebie – podobnie, jak gra zainspirowała mnie.

Po ukończeniu stażu i studiów licencjackich rozpoczęłam pracę w branży marketingowej. Zajmowałam się pomocą przy codziennej pracy oraz stroną wykonawczą kampanii. Wzmocniłam swoje umiejętności w zakresie prezentacji i tworzenia briefingów oraz odkryłam sposoby uwidocznienia oraz przekazywania informacji o produktach The Sims, a także zbudowałam świetne relacje z moimi uzdolnionymi współpracownikami (pozdrawiam)! Teraz, jako Brand Manager, tworzę strategie od A do Z oraz zarządzam przebiegiem kampanii. Myślę o tych wszystkich wyjątkowych graczach, którzy kochają The Sims oraz o tym, jak powinniśmy opowiadać historie i tworzyć produkty, by jak najlepiej odpowiadały ich oczekiwaniom.

Jaki był pierwszy projekt, nad którym pracowałaś?

Polegał on na znalezieniu sposobów na wyróżnienie naszej różnorodnej społeczności oraz wspaniałych dzieł stworzonych przez jej członków. Sama będąc miłośniczką zawartości stworzonej przez społeczność, pomagałam wyeksponować tę twórczość zarówno w grze, jak i poza nią. Otworzyliśmy się na możliwość współpracy z twórcami i w ten sposób ich dzieła trafiły ostatecznie do gry podstawowej The Sims 4. Moimi ulubionymi rzeczami, które wynikły z tamtego projektu były współprace z Complex Sims nad kapeluszami i duragami, z Dee Sims nad węzłami Bantu i warkoczykami z dwóch kosmyków oraz z nalężącą do L'Oreal marką Dark & Lovely nad fryzurą. Są to przedmioty, po które sięgam najczęściej, gdy tworzę własnych Simów.

Który z projektów, nad którymi pracowałaś, znaczy dla Ciebie najwięcej i dlaczego akurat ten?

Trudny wybór! Jednym z najbardziej znaczących projektów, nad którymi pracowałam, jest kampania marketingowa The Sims 4 : Życie i Śmierć, która ujrzała światło dzienne w sezonie The Sims „Ciąg dalszy nastąpi”. Świetnie się bawiłam, tworząc strategię kampanii, wplatając w nią nieco upiorności i przytulności oraz zmienną naturę jesieni. Ściśle współpracowałam z działem kreatywnym podczas tworzenia zwiastunów. Podziw wzbudziła ich zdolność do budowania silnie nacechowanych emocjonalnie opowieści o cechach Dodatku. Dowiedziałam się, jak pisać scenariusze, co brać pod uwagę. Niesamowite wrażenie zrobiła na mnie ekscytacja, jaką Dodatek wzbudził wśród członków społeczności oraz to, jak docierał do szerokiej publiki. Premierowy zwiastun w 24 godziny trafił na szczyt karty z filmami zyskującymi popularność w serwisie YouTube! Jeszcze bardziej surrealistycznie zrobiło się, gdy odezwali się do mnie znajomi, by oznajmić, że nie mogą się doczekać premiery Dodatku.

W jaki sposób Twoje osobiste doświadczenia wpłynęły na Twoją pracę?

Wpłynęło na nią wiele aspektów mojego życia, zwłaszcza dzieciństwo. Gdy byłam mała całymi dniami bawiłam się lalkami wraz z moją młodszą siostrą. Każdy kąt w domu mojej mamy stawał się nowym światem, pełnym przygód i historii. Moja wyobraźnia ewoluowała jeszcze bardziej podczas gry w The Sims. Powstało w ten sposób mnóstwo kluczowych wspomnień, które zostaną ze mną do końca życia. Radość i kreatywność, które wyniosłam z dzieciństwa, wkładam w tworzenie niezliczonych historii, które opowiadam za pośrednictwem marketingu.

Jak ważne jest dla Maxis umożliwienie graczom zobaczenia samych siebie w The Sims?

The Sims czerpie inspirację z prawdziwego życia i prawdziwych ludzi. Bardzo ważne jest więc, by gracze mogli zobaczyć samych siebie w grze oraz żeby firma Maxis pozostała ciekawa ludzi i otwarta na ich punkty widzenia.