Gorąca premiera supremacji za nami, zdążyliśmy się też dowiedzieć, że niebawem wzbogaci się ona o kolejne mapy, dlatego wypytaliśmy Manuela Llanesa, kierownika projektu przy pracach nad nowym trybem do Star Wars™ Battlefront™ II, o kuchnię tego nowego rodzaju rozgrywki, który wiernie odmalowuje bitwy z ery Wojen Klonów. Zapytaliśmy, jakie wrażenia z zabawy chcieliśmy osiągnąć? Jak wprowadzenie żołnierzy, których poczynaniami kieruje sztuczna inteligencja, przełożyło się na przystępność trybu? Co dla niego przyniosą następne aktualizacje? To nie wszystko!
Manuel wyjaśnia ponadto, co i dlaczego zmienia się w popularnym trybie bohaterowie i złoczyńcy wraz z nadchodzącą majową aktualizacją. Nie przeoczcie też terminarza aktualizacji, jeśli chcecie wiedzieć, jakie inne nowości zmierzają do Star Wars Battlefront II.
Jak supremacja upodmiotawia gracza
Po rozpoczęciu rozgrywki Supremacji gracze dołączają do wielkiej, nieliniowej bitwy lądowej o stanowiska dowodzenia. Opowiadając o tym, że potrzeby gracza stoją u podstaw fazy walki lądowej, Manuel stwierdza: „To naprawdę proste: chcemy, żeby gracze mieli większy wpływ. Zależy nam na tym, żeby poczuli, że ich poczynania odciskają się na przebiegu gry i że są w stanie współkreować opowieści”.
„Im większa przestrzeń możliwości, tym bardziej zajmująca rozgrywka. W supremacji gracz ma chwilę, żeby ocenić sytuację, nakreślić plan, a następnie przystąpić do jego realizacji. To inne podejście niż gdy skupia się na pojedynczym celu. Galaktyczny szturm ma swoje zalety, ale czuliśmy, że pora zgłębić inne podejście do rozgrywki”.
Swoboda rozgrywki przejawia się w premiowaniu innych styli gry. „Jeśli poszukujecie wolniejszego tempa rozgrywki, możecie pozostać w tyle, by skupić się na obronie stanowiska dowodzenia. Możecie też przyjąć agresywne i śmiałe podejście, zakradając się wraz z oddziałem na tyły wroga”.
Za sprawą odmiennych klas żołnierskich, posiłków (w tym debiutujących w grze droida-komandosa serii BX i żołnierza ARC), pojazdów i bohaterów sposobów na rozgrywanie batalii jest bez liku. Innym sposobem na poszerzenie rozgrywki i uwzględnienie innych typów graczy jest wprowadzenie sztucznej inteligencji.
„Sztuczna inteligencja odpowiada za poczynania żołnierzy zaangażowanych w fazę walki lądowej. Uatrakcyjnia to zabawę i czyni grę bardziej przystępną, nie odbierając jednocześnie niczego bardziej zaciekłej rywalizacji między samymi graczami”.
„Użyta w supremacji sztuczna inteligencja polega na innej technologii niż ta znana graczom z offline'owych trybów arcade. Potrzebowaliśmy rozwiązania, które funkcjonowałoby z poziomu serwera i odznaczało się wydajnością. Dzięki temu na polu bitwy walczy 64 graczy, z których częścią steruje SI, a przez to starcia zyskują na widowiskowości”.
Przeżyj własną wersję Wojen Klonów
W fazie abordażu, podczas gdy SI dalej walczy na lądzie, gracze strony atakującej wsiadają na pokład transportowców, by zadać cios w samo serce nieprzyjaciela – okręt flagowy.
„Faza abordażu jest bliższa galaktycznemu szturmowi, prezentującemu bardziej liniową sekwencję gry. W rękach graczy pozostaje natomiast decyzja, czy skupią się na pojedynczym zadaniu całą drużyną, czy podzielą swoje siły, próbując wykonać dwa cele jednocześnie. To zdecydowanie bardziej szaleńcza rozgrywka, szczególnie gdy do zniszczenia pozostaje tylko jeden cel”, zapewnia Manuel
„W zespole fazę abordażu traktujemy jako przeciwwagę do bardziej otwartej rozgrywki, jaką oferuje faza bitwy lądowej. To w trakcie abordażu gracze stają przed szansą rozstrzygnięcia bitwy. Co ciekawe, atakujący nie muszą wcale zniszczyć okrętu flagowego wroga przy pierwszej próbie abordażu. Jest to zresztą trudna sztuka. Jeśli więc obrońcy zdołają odeprzeć napastnika, walka zostaje wznowiona na lądzie”.
Zmienne losy podzielonej na dwie fazy batalii czynią supremację wyjątkową i pozwalają pełniej oddać dramaturgię największych konfliktów uniwersum Star Wars™.
„Celem przewodnim było dla nas oddanie w ręce graczy ich własnej wersji Wojen Klonów – olbrzymich bitew okraszonych spektakularnymi finałami, które zwieńczą wraz ze znajomymi i oponentami”.
Supremacja wzbogaci się o nowe mapy
Tryb supremacji wystartował w marcu, oferując graczom starcia w zachodnim węźle rurociągu na Geonosis, ale już w najbliższych miesiącach wzbogaci się o następne areny zmagań z Wojen Klonów, znane graczom z trybu galaktycznego szturmu – w tym plażę Kachirho na Kashyyyku, dostępną od 24 kwietnia. Przeniesienie lokacji z jednego trybu do drugiego to wbrew pozorom wcale niemałe przedsięwzięcie.
„Zwiększenie liczby żołnierzy wiąże się ze sporym nakładem prac. W tym przypadku mowa o zwiększeniu ich limitu z 40 do 64. Już na mapach trybu galaktycznego szturmu mierzymy się z technicznymi wyzwaniami, jakie stawiają przed nami wydajność i pamięć. A do tego dochodzą dwa okręty flagowe!”, tłumaczy Manuel.
„Ingerujemy w sposób rozgrywki na danej mapie, co wiąże się z mniejszym lub większym zakresem zadań. Chodzi o takie przemeblowanie obiektów i elementów składowych mapy, aby współgrały z nieliniowym charakterem trybu”, opowiada Manuel.
„Musimy też odpowiednio dostosować te obszary map, które w rozgrywce galaktycznego szturmu były zazwyczaj pomijane albo zwyczajnie niedostępne. Wiele z map nie zostało w pełni wykorzystane. Kashyyyk jest tego przykładem – zawiera obszary, których gracze nie mieli szansy zgłębić w trybie galaktycznego szturmu. Ich otwarcie wiązało się z koniecznością ich wypełnienia”.
Tryb supremacji będzie z czasem wzbogacać się o nowe mapy i zawartość, ale zespół może w międzyczasie wprowadzić drobne korekty na serwerze.
„W fazie walki lądowej mamy przykładowo możliwości dostosowania liczby potrzebnych graczom posiłków oraz czasu wymaganego do ich pozyskania, żeby przybliżyć którąś ze stron do abordażu na okręt flagowy. Możemy regulować też czas potrzebny do sforsowania śluz okrętu czy ukończenia jego sabotażu. Mamy do dyspozycji różne wajchy, za które możemy pociągać, aby zrównoważyć rozgrywkę albo przygotować wydarzenia specjalne”, relacjonuje Manuel.
Tryb bohaterowie i złoczyńcy ulega zmianie
Jeden z bezsprzecznie najpopularniejszych trybów Star Wars Battlefront II to bohaterowie i złoczyńcy. Doczekał się on modyfikacji w mechanice rozgrywki. Manuel wyjaśnia, co i dlaczego ulega zmianie: „Dostosowujemy go do trybu potyczki, pozbywając się systemu celu. Posłuchaliśmy głosu społeczności, sami nie byliśmy też do końca zadowoleni z tego, jak tryb bohaterowie i złoczyńcy sprawuje się obecnie”.
Odtąd każdy wyeliminowany przeciwnik będzie wpływał na postęp strony, a przez to stoczone pojedynki zyskają na wadze.
„Traktujemy ten tryb jako żywą usługę, wychodząc z założenia, że wprowadzone zmiany uczynią go przystępniejszym i dostarczą graczom więcej frajdy. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby dokonać w nim zmian w późniejszym czasie, jeśli zajdzie taka potrzeba, ale na teraz chcemy go przede wszystkim uprościć”.
Zmiany w mechanice trybu bohaterowie i złoczyńcy zawitają w maju. W najbliższych miesiącach zamierzamy podzielić się z Wami kolejnymi planami co do Star Wars Battlefront II, więc zaglądajcie tu jak najczęściej, żeby być na bieżąco.
– Daniel Steinholtz (obserwujcie Daniela na Twitterze @dsteinholtz)
Nie zapomnijcie dołączyć do dyskusji na oficjalnym forum lub serwisie społecznościowym – obserwujcie kanały EA Star Wars na Twitterze, Facebooku i Instagramie.
Zasubskrybujcie też nasz biuletyn, aby otrzymywać pocztą elektroniczną najnowsze aktualności na temat Star Wars Battlefront II, takie jak informacje, materiały zakulisowe, wyjątkowe promocje i nie tylko (w tym inne aktualności, informacje o produktach, wydarzeniach i promocjach od EA).
*Wszystkie aktualizacje wymagają gry Star Wars™ Battlefront™ II na odpowiednią platformę (sprzedawana osobno), wszystkich aktualizacji gry, połączenia internetowego, konta EA oraz, w przypadku grających na konsolach, konta Xbox Live Gold lub PlayStation Plus (każde sprzedawane osobno).